Toksyczna pozytywność.

Zapowiadałem jakiś czas temu recenzję książki, którą kupiłem zachęcony tytułem. Stali, nieliczni czytelnicy wiedzą, że nic bardziej mnie nie denerwuje jak doszukiwanie się we wszystkim pozytywów za wszelką cenę. Dyktat ludzi, którym chwilowo się wiedzie a którzy na siłę wtłaczają całej reszcie poczucie wstydu za to, że narzekają oraz nakazują doszukiwania się wdzięczności w każdej sytuacji życiowej jest po prostu zakałą współczesności. Co druga pozycja na liście samorozwoju to ileś tam punktów, które sprawią, że zaczniesz pozytywnie patrzeć na świat, bądź wdzięczny każdego dnia, nie próbuj czasem uważać się za lepszego niż otoczenie bo będziesz bufonem itp, “opsrane” afirmacje wmawiające przed lustrem właścicielowi twarzy, że jest dobrze wepchnęły do psychiatryków więcej ludzi niż alkohol czy dragi.

Czytaj dalej „Toksyczna pozytywność.”

Rafał Skonecki