Gra.

“Nie próbuj mnie naprawić
I nie muszę być zbawiony
Nie przynoś mi swojej religii
Ani nie mów, abym był odważny
Nie oferuj mi swego ramienia
Mam dwa własne
A moje plecy są silne i mogę zrobić
To wszystko sam.

Nie próbuj mnie zrozumieć
Jeśli nie masz cierpliwości
Chodzić ze mną choć jeszcze jedną mile
Aby zrozumieć moją duszę
Nie oferuj mi Jezusa.
Nie podkreślaj wszystkich moich grzechów
Spójrz na siebie najpierw
Dlatego nie pozwolę ci wejść we mnie..

Nie przychodź do mnie z obietnicami
Słyszałem je wszystkie już wcześniej
Nie prosiłem o jakąkolwiek pomoc
Więc nie pukaj do moich drzwi
Czas pokazał mi jedną wielką prawdę
Jesteście wszyscy tacy sami
Jestem niczym więcej dla ciebie
Niż pionkiem w tej popieprzonej grze…”

Jack Skeleton

Rafał Skonecki