Słoneczko.

Jak ty się nazywasz? Jak mam do ciebie mówić?
Jak chcesz.

Najlepiej: Kochanie.

Nie ma żadnej treści i można podłożyć pod każdą twarz. Możesz mówić Kotku. Skarbie. Serce. Kurwo. Kurwiątko. Słoneczko. To tez dobre, co? Najlepiej Słoneczko. Poznaliśmy się w deszcz, więc na zasadzie tęsknoty. Wszystko, co czyni człowiek, czyni z tęsknoty za lepszym życiem. Albo z protestu moralnego. Tak. Najlepiej: słoneczko.

Rafał Skonecki