Dzikość serca zaklęta w kobiecości.

Kiedy w wakacje wybierałem się z moją dziewczyna na koncert Soley w Katowicach, wiedziałem, że jako support wystąpi niejaka Josin. Jako, że udało nam się zająć miejsce bezpośrednio przy scenie miałem przyjemność obserwować nie tylko kunszt wokalny pani Arabelli Rauch, bo tak właśnie nazywa się owa tajemnicza artystka, ale również emocje wypisywane raz po raz na jej twarzy, w czasie gdy śpiewała swoje partie. Cudowne widowisko, polecam każdemu, tym bardziej, że jest to osoba bardzo otwarta, ciepła i serdeczna – sądząc po interakcji z widownią. Wsiąkłem dość mocno w temat i odkrywam raz po raz kolejne realizacje, odnajdując w nich mieszankę wszystkiego co najlepsze w muzyce.

Czytaj dalej „Dzikość serca zaklęta w kobiecości.”

Rafał Skonecki