Korzystając z pięknego wieczoru, wybrałem się na moon hunting ze szkiełkiem i statywem. Kilka pozycji, różna perspektywa i szkiełka. Robiłem tez panoramy miasta nocą. Na paru zdjęciach, już po powiększeniu zauważyłem coś niepokojącego. Czy to tylko ja to widzę? Nie wygląda to dobrze. Czyżby Armageddon się zaczynał?
Nocne polowanie ze szkiełkiem.
Moon hunting!
Korzystając z ciepłego wieczoru wybrałem się ze szkiełkiem na polowanie. Pewien obiekt przykuwa od kilku dni moją jak i pewnie Waszą uwagę. Też tak ładnie go widać? Wiatr, Sting z głośników z numerem Moon Over Bourbon Street I zabawa z czasem naświetlania oraz ISO Znacie lepszy sposób na ten wieczór?
Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek, bo stojąc w bocznej, ciemnej uliczce wzbudziłem zainteresowanie dwóch panów w srebrnym Alfa Romeo, którzy najpierw przebadali mnie na obecność % a później substancji psychoaktywnych. W sumie to im się nie dziwię, kto normalny po nocy fotografuje księżyc zamiast siedzieć w domu i pić piwo przepalając skrętem? Na szczęście dobrze się skończyło a pan policjant podał mi maila, żebym mu wysłał foty. Nie wyślę mu – kanalia jestem
Udanego wieczoru!