Jako że organicznie nie znoszę tłumów to długi weekend majowy jest jednym z niewielu, jakie spędzam w Warszawie. Doświadczenie nie zawiodło, pusta stolica jest pięknym miejscem do życia. Pogoda dopisała więc postanowiłem spłynąć sobie Świdrem z Otwocka do Wisły i dalej do Warszawy. Jak postanowiłem, tak zrobiłem. Nie obyło się bez przygód, już po dotarciu w okolice plaży miejskiej w Otwocku okazało się, że zabrałem wszystkie graty poza pompką do Seawave-a xD Już miałem porzucić myśl, aby płynąć ale po chwili zastanowienia zapakowaliśmy się w samochód i jechane z powrotem. Przy drugim podejściu obeszło się bez niespodzianek, po pół godzinie zwodowałem kajak ciesząc się jak dziecko.
Czytaj dalej „Sezon kajakowy otwarty :)”
Kolory jesieni.
Piękne kolory rzeki i jesieni. Zawsze wybieram dłuższą, ale bardziej malowniczą drogę. Dzwon wzywa, rzeka kusi, jesień urzeka. Może jestem typem emocjonalnym i kolekcjonuje wzruszenia? Szkoda, że brak czasu, by wysiąść, poczuć, dotknąć i zapamiętać. Niczym aksamit twarzy pięknej kobiety i zapach jej włosów rozwianych przez jesienny wiatr.
https://goo.gl/photos/nZCFQRnfuhurAHGa9Zachód słońca nad Wisłą.

Wisła, Cienków.
https://goo.gl/photos/z1ohvJnB9QUU2PR78
