“W domu znalazłem pół kwarty, cztery puszki piwa, wypiłem i napisałem pierwszy artykuł. Był o kurwie ważącej sto trzydzieści pięć kilo, którą wyjebałem kiedyś w Filadelfii. Dobry artykuł. Poprawiłem literówki, zwaliłem gruchę i poszedłem spać…”
Świat, który opisuję nie istnieje uniwersalnie, jest on wyłącznie efektem mojej jaźni, kompletnie niekompatybilnej z poczuciem rzeczywistości innych ludzi.
“W domu znalazłem pół kwarty, cztery puszki piwa, wypiłem i napisałem pierwszy artykuł. Był o kurwie ważącej sto trzydzieści pięć kilo, którą wyjebałem kiedyś w Filadelfii. Dobry artykuł. Poprawiłem literówki, zwaliłem gruchę i poszedłem spać…”