Fakt, że tłumaczenie takie sobie, ale z drugiej strony, to chyba dobrze oddaje ogólną treść książki. Po latach postanowiłem w końcu dotrzeć do źródeł utworu Talk Talk – Such a Shame. Tłumaczenia bywają różne, począwszy od krucjaty związanej z ochroną zwierząt a skończywszy na efekcie cieplarnianym. Prawda zaś jest taka, że Mark Hollis napisał ten utwór pod wpływem książki, która dopiero dziś leży na moim stoliku nocnym w stercie innych. Utwór pojawił się na rynku w 1984 roku i z automatu zdobył niesamowitą popularność na świecie. Polecam oryginalny klip, gdzie Marc pokazuje naturalną wrażliwość na muzykę (rzućcie okiem na jego twarz i mimikę), tego nie da się wyuczyć co próbują liczni „spece” od mowy ciała 😀 Sztuczne zabiegi z machaniem rękami, udawaniem emocji, sprzedawaniem sztucznej rzeczywistości, której prezenter za grosz nie rozumie wyglądają żenująco i śmiesznie. Nie ma takich pieniędzy, które ze złodzieja zrobią uczciwego człowieka, z kłamcy prawego a z mitomana twardo stąpającego po ziemi, tej ziemi. Pozostaje obciach, ale aby to złapać, trzeba mieć choć minimalną ludzką wrażliwość. Pędzące imadła są bez szans. 😛
Czytaj dalej „Kościarz?”
