Nie patrz w górę.

Długo milczałem, więc w tej odsłonie mojej historii zebrało się sporo zaległości. Możne na rozruch spróbuję podjąć się napisania jeszcze jednej recenzji a mianowicie filmu wyprodukowanego przez Netflix a zatytułowanego “Nie patrz w górę”. Mam z nim trochę kłopot, bo można by go streścić jednym zdaniem – świetnie ukazany debilizm współczesności. No ale czy na pewno to właśnie współczesność jest debilna, czy to tylko masowy dostęp do sieci sprawił, że król stał się nagi i nagle jako ludzie myślący zdaliśmy sobie z tego sprawę? Nie wiem jak długo, ale jeśli ktoś nie widział tego obrazu, to niech zajrzy na CDA, póki co jest dostępny i to w wysokiej jakości.
Czytaj dalej „Nie patrz w górę.”

Sonata.

Dzisiejszy wpis będzie traktował o filmie, który oficjalnie jeszcze się nie ukazał, a który miałem przyjemność zobaczyć w moim ukochanym kinie. Sonata to znakomity obraz bazujący na autentycznych wydarzeniach i postaciach. Bohaterem filmu jest młody człowiek, który na skutek wrodzonych problemów zdrowotnych  boryka się z trudnościami życia w zamkniętym we własnej głowie świecie. Wspomnianym człowiekiem jest rodowity góral – Grzegorz Płonka. Zapraszam do zapoznania się z odczuciami jakie targały mną w czasie projekcji połączonej z mini recitalem głównego bohatera. Od kilku lat żaden film tak mocno mną nie wstrząsnął.

Czytaj dalej „Sonata.”

Rafał Skonecki