Siła piękna.

“Jak patrzę na profile części kobiet, które lajkują moje posty, to odczuwam dziką satysfakcję z powodu, że nie znamy się osobiście. O Zeusie gromowładny, byłbym kapitanem żaglowca na falach wzburzonego oceanu, targanym przez wiatry z każdej strony świata, próbującym rozpaczliwie pochwycić końcówki olinowania. Chyba lepiej ciąć maszty w takim wypadku? Dzień, gdy moje libido spadnie do zera, będzie tą chwilą, gdy zasiądę w świątyni dumania, położonej niedaleko Tomaszowa Mazowieckiego i zapale stare, kubańskie cygaro zwycięstwa nad naturą, przywiezione onegdaj zza wielkiej wody. Ten czas nadchodzi, czuję go zakamarkami duszy, ale jeszcze nie, wciąż nie…jeszcze dzień, może dwa?”

Nobody18

Genowa loteria.

Uwaga, dziś będzie chaotycznie, ale tak właśnie wyrażają swoje myśli leniwi geniusze, tacy jak ja 😉 Jak ktoś czegoś nie rozumie, zapraszam na priv.

Jako, że pewien funpage wprowadził mnie w błąd i myślałem, że dziś mamy Walentynki, a co za tym idzie, wszyscy prawi, empatyczni i kochający ludzie zostaną wręcz zarzuceni czerwonymi serduszkami, od pełnych dla nich podziwu wielbicieli, to Rafał Skonecki, jako niepokorna kutwa postanowił jak zwykle zaorać nieco ten piękny, chwytający za serce obrazek, sporą dawką gorzkiej prawdy życiowej, która w żaden sposób nie zdejmie złotego papierka z pudełka bombonierek z kloaką w środku, ale może spowoduje, że choć jedna dusza zastanowi się nad tym wszystkim i przejdzie na ciemną stronę mocy (a tak naprawdę jasną, bo natura ziemi, tej ziemi jest pokrętna)?

Lubicie gorzką czekoladę? Ja bardzo, zatem do rzeczy! 😉

Czytaj dalej „Genowa loteria.”

Naturalne dragi.

Jeśli mężczyzna poda kobiecie narkotyki, by ja zmanipulować i wykorzystać – nasz system prawny uznaje to za gwałt. Gdy nasze ciała na skutek manipulacji kobiet – wyglądu, zachowania, makijażu, ubrania – wytwarzają naturalne narkotyki, które część kobiet wykorzystuje (chwała tym świadomym), aby nami manipulować i wykorzystywać do własnych celów  – wówczas wszystko jest OK, a mężczyzna ma się “kontrolować”. Film udowadnia ponad wszelka wątpliwość, że relacja z kobietą bez tak zwanej “chemii” (patrz 24:00 i 26:50 minuty) jest niemożliwa, a wszelkie opowieści o wnętrzu można włożyć między bajki. To co się liczy to czyste emocje, bez znaczenia jest kim jesteś, co robisz, ważne jest jak wyglądasz i czy potrafisz wzbudzić w niej emocje. Jeśli jesteś np modelem albo masz męski wygląd, możesz być kretynem a i tak będziesz miał dostęp do najbardziej pożądanych kobiet na ziemi 😉

Jakiego rodzaju emocje są w cenie:

Czytaj dalej „Naturalne dragi.”

Texas Holdem.

Dziś będzie nieco o tańcu gwiazd, niczym walczących myśliwców z kosynierem na skrzydłach, błyskających ogniem z działek wprost nad Dover, w dodatku z poświatą zachodzącego słońca. Widowisko równie piękne, co niebezpieczne…

Mam taką zasadę, że nie ładuję się w żadne przelotne tematy w miejscu, gdzie pracuję. Czemu? Pomny doświadczeń kolegi wyrzuconego za sexual harassment, którego nie było (wiedzą to wszyscy) zrobiłem sobie takie założenie. Życie jednak bywa przewrotne 😉

Hermenegilda 😉 Fajna, ciepła blondyneczka na obcasach, przemiła, serdeczna – wtedy jeszcze nie kumałem co i jak, więc ślicznie robiłem za przyjaciółeczkę wypisując dziesiątki tekstów na GG, flirtując itp. Wiedziała, że mi się podoba, więc wypuszczała sobie co jakiś czas buziaczek w postaci zachęty do działania. Komu jak komu, ale mi dwa razy powtarzać nie trzeba 🙂 Jedna kawa, druga kawa, śmichy hihy, kino w ogóle nie wchodzi! WTF? No nic… Dalej ostro ćwiczę GG, misio pysio, a to kawka razem w biurze z zalotnym spojrzeniem, a to nowa focia na mostku w kurteczce różowej pode mnie na NK, a to wypytywania co i jak? 🙂 Cud, miód, malina, orzeszki. Oczywiście miałem sobie nie robić żadnych nadziei, ale jakbym słuchał tych wszystkich bajek od dziecka, to bym chyba do dziś był bezdzietnym starym kawalerem 😀
Czytaj dalej „Texas Holdem.”

Z kamerą wśród zwierząt.

Ktoś zapyta co było prawdziwym mechanizmem prowadzącym do wywołania awantury w filmie poniżej? Nie? To ja odpowiem sam sobie. Czemu? Bo jak piszę, to porządkuję swoją wiedzę i mimo, że czuje wzburzenie, to nie poddam się póki nie rozłożę na czynniki pierwsze tego syfu. Później trzasnę drzwiami i zamieszkam na połoninie 🙂

Zacznijmy od końca…

Kobiety uwielbiają wzbudzać pożądanie u jak największej liczby mężczyzn. Wiąże się to z prymitywnym mechanizmem strategii reprodukcyjnej naszych przodków, polegającym na tym, że kobieta będąca z natury słabsza fizycznie i niezdolna do podjęcia skutecznej walki o siebie i potomstwo musiała utrzymywać w orbicie zainteresowania różnych samców, po to aby w razie śmierci Alfa na polowaniu móc natychmiast zastąpić go Betą, który co prawda odznaczał się mniejszym współczynnikiem agresji ale nadal mógł zapewnić przetrwanie genów. Dziś już nikt nie morduje potomstwa poprzednika wchodząc w posiadanie samicy, po to aby przekazać własne geny, świat poszedł do przodu a my…pozostaliśmy w sferze starych popędów, które rządzą nami do dziś. Te najbardziej pożądane z naturalnego punktu widzenia potrafią utrzymywać łańcuszek nieświadomych facetów przekraczający setkę. Dywersyfikacja daje przewagę, bo pani nie jest w stanie związać się emocjonalnie z jednym mężczyzną. Oni myślą prawie zawsze w kategorii “tej jedynej”. Oczywiście jest grupa mężczyzn, którzy z zimną krwią zachowują się identycznie ale są to najczęściej psychopaci. Patologia! To tak nie działa! Bzdury! Jasne…

Dwa przykłady na szybko:

Andrzej Zaucha, Yves Goulais i Zuzanna Leśniak – konflikt sprowokowany przed kobietę doprowadza do śmierci dwóch osób. Czemu przez kobietę? Bo mając męża wdała się w romans z innym. Nie potępiam rozwiązłości – jest to sposób na życie i konsekwencje tegoż jak każdy inny wybór. Nie mniej jednak, jeśli zawiera się umowę, to dotrzymuje się słowa. W tym wypadku Goulais jako trampolina finansowa i zawodowa dla młodej aktorki wypalił się a Zaucha ciągle był obiecujący w tym względzie. Żadnej dla niej nie był człowiekiem, tylko środkiem do celu. Dla każdego z nich ona była bramą do spełnienia ich marzeń. Jeśli ktoś nie widzi jeszcze różnicy, to trudno – pisać na priv w razie co.

Mota Engil przystojny, ustawiony prezes Pedro Jose F, pracujący u niego inżynier Mirosław F. i jego żona, która realizując prehistoryczną misję dziejową swoich przodkiń sprowokowała konflikt między dwoma samcami doprowadzając do śmierci jednego z nich. Znów temat zobowiązań – nikt, nikomu nie może zabronić prawa do dysponowania własnym ciałem. Można je nawet sprzedawać i ja nie zamierzam tego oceniać. Zawsze jednak będę oceniał konsekwencje życiowych wyborów, jeśli są one źródłem czyjejś tragedii czy kłopotu. Gdyby nie prymitywne mechanizmy, ziemia byłaby krainą mlekiem i miodem płynącą. Kto wie, czy mityczny raj nie był właśnie takim miejsce, gdzie nie było miejsca na gierki, zawiść, chore emocje. Ktoś to jabłko zerwał…Trudno też się dziwić kobietom, że działają w ten sposób, skoro my sami również nie potrafimy się kontrolować i przełożyć nacisk z chemicznego pożądania na stabilną relację. Mimo wszystko próbujemy to kontrolować – stowarzyszamy się, analizujemy, odrzucamy syf dając mu opór.

Nie uznaje argumentów typu, u moich znajomych jest inaczej, to patologia itp. Dwa powyższe przykłady to nie margines a poza tym doświadczenie nauczyło mnie, że im więcej lukru na babce piaskowej tym bardziej jest ona pusta w środku a wszystko czym żyje, co robi, jak działa służy jednemu – podtrzymaniu mitu szczęścia. Weźmy facetów mieszkających w wynajętych mieszkaniach, nie mających oszczędności, spłacających raty za sportowe SUVy, brylujących w najlepszych klubach w ubraniach od Armaniego, czy kobiety mieszkające po trzy a odkładające na torebki po 3k $ tylko po to, aby opakowanie na zewnątrz lśniło. Pół biedy jeśli da się takich ludzi łatwo zidentyfikować i odkryć, gorzej jak uda im się nas podejść, dzięki urokowi jaki przez swą grę roztaczają wokół. Wówczas mamy poważny problem, bo ich aura jest silniejsza od naszej. Nasza droga jest kamienista i trudna ale wiedzie na szczyt. Ich droga jest pełna krótkich radości, sztucznego blichtru. I my i oni obudzimy się da natura na emeryturze…nie pomoże ani torebka ani chirurgia kosmetyczna. Bez zasobów będą skazani na wegetację.

Przejdźmy jednak do analizy. Czemu pani uderza kilka razy siedzącego spokojnie faceta? Otóż widzi, że w jej otoczeniu jest jeszcze jeden, prawdopodobnie chłopak (zielona koszulka), który jest typowym Beta. Spolegliwy, miły, sympatyczny. Coś złego? Absolutnie nie, gdyby nie fakt, że jest on tylko narzędziem w rękach pani. Ten drugi zresztą też. Co ich łączy? To, że obaj biorą udział w przedstawieniu, z którego nie zdają sobie sprawy a którego celem jest wzbudzenie konfliktu między nimi, z których lepszy, silniejszy, sprawniejszy wygra i wejdzie w posiadanie waginy. Śmieszne? Śmiejcie się dalej ale to jest prawdziwa natura ziemi…tej ziemi. Sam błagam siebie i wszystko wokół, było inaczej i szukam rozpaczliwie ludzi, którzy wyłamują się z tych schematów ale niestety jest dokładnie tak jak piszę. Nawet Ci co mówią, że jest inaczej działają w ten sposób. Wersja light?
Proszę bardzo!

Drogi przyjacielu! Czemu ona non stop opowiada Ci o zaradności jej kolegi. Wiesz Misiu, on jest taki wesoły, zabawny, poza tym bardzo inteligentny i ma dobrą pracę. Poznajesz gościa i okazuje się klasyka. Przechodzony aktor z korpo brylujący w modnym klubie z rozpiętą koszulą i drogiej marynarce. Czyste przedstawienie! Ty kolego właśnie stałeś się elementem łagodnej wersji tego co widać na filmie. Sprowokowania konfliktu mającego doprowadzić do walki o waginę. Wiem, że duża część z nas jest na tyle tępa, że nie widzi tych gierek i idzie jak stado bydła na rzeź. Ja jestem ciut dalej ale też w czarnej dupie bo zawsze jak trafiałem na takie klimaty to kończyło się to radosnym przytakiwaniem, odbiciem piłeczki z opowieścią o mojej zajebistej koleżance, fochem pani (pozornie wszystko gra, a że wieje chłodem, to efekt zimy) oraz stulitrowym workiem butelek po piwie u mnie. Na zewnątrz PEWEX – piwko, klub, zabawa 🙂 The show must go on i kolejny jeleń orbituje nie zdając sobie sprawy z tego, że jest tylko kawałkiem lalki zawieszonej na sznurku. W głowie ma już wizję i domu i ganku i pani siedzącej na progu z jego dzieckiem. Znasz to przyjacielu? Myślę, że aż za dobrze, bo tu nie ma znaczenia wykształcenie, wiedzę specjalistyczna typu doktora z przyrody nieożywionej, pieniądze, pozycję. Nie masz jednego – umiejętności widzenia rzeczywistości taką jaka ona jest. To nic złego, powiem Ci więcej – nigdy nie idź tam, gdzie ja, bo Twoje życie stanie się piekłem. Zamiast ludzi już po krótkiej interakcji z nimi będziesz widział ciąg opadających zer i jedynek z Matrixa. Piekło Dantego przy Całej Jaskrawości, za którą oddał życie Sted jest komedią.

Scena po scenie, najpierw będzie wersja hard, później light:

1)
Uśmiech na naćpanej twarzy pani, próba uderzenia siedzącego faceta, próby zasłonięcia się przez niego.

2)
Sprawy idą w dobrym kierunku, pani po trafieniu Alfa natychmiast ucieka w stronę beta.

3)
Beta staje między kobietą a Alfa – scenariusz się wspaniale realizuje.

4)
Kobieta na wszelki wypadek ewakuuję się w stronę koleżanki. Wyczuwa niepokój czując, że Alfa nie odpuści i szuka wsparcia. To samo robią kobiety w razie innego rodzaju zagrożeń.

5)
Beta wyraźnie czuje respekt przed Alfa i łagodzi konflikt – tak naprawdę wygraną nadal jest wyłącznie pani.

6)
Konflikt zaczyna wygasać a pani nadal nie jest pewna, komu oddać waginę, wobec powyższego prowokuje znów Alfa zasłaniając się Betą.

7)
Beta wpada w panikę i karze dzwonić po policję, przewidując jako facet dalszy rozwój wypadków. Kobieta przeprasza niby ale jednocześnie z uśmiechem na ustach eskaluje konflikt próbując znów uderzyć Alfa. Jednocześnie korzysta z parawanu zapewnianego jej przez Betę.

8)
Beta jest przerażony, prosi Alfa o uspokojenie się, wszak to tylko kobieta.

9)
Beta nadal stoi w obronie kobiety zasłaniając ją przed Alfa. Liczy w zamian na dostęp do waginy (podświadomie).

10)
Kobieta daje Beta sygnały, że docenia jego starania w jej obronie, dotykając go za twarz i szyję. W tej chwili Beta już przegrał, bo ją interesuje już wyłącznie Alfa. Jeśli Alfa jest jej chłopakiem, to takie działanie ma wzmóc w nim agresję, jeśli Beta jest jej chłopakiem, chodzi o pozbycie się go poprzez wystawienie na niebezpieczeństwo.

11)
Beta obejmuje kobietę pod biustem będąc pewnym zwycięstwa. Nadal jedyną dobrze bawiącą się osobą w tym układzie jest ona. Alfa jest nabuzowany a Beta przestraszony, mimo że udaje twardziela.

12)
Alfa eksploduje. Kobieta dostaje cios w twarz. Beta jest przerażony i próbuje straszyć Alfa z marnym skutkiem. Widać po jego mowie ciała, że się boi.

13)
Beta prosi Alfa o przerwanie ataku. Jest to jedyna możliwa dla niego strategia. Atak zakończyłby się w warunkach prymitywnych jego śmiercią a w tym konkretnym przypadku ciężkim pobiciem.

14)
Kobieta odzyskuje myślenie i opuszcza stan haju hormonalnego. Bezpośrednim katalizatorem tego stanu rzeczy jest piącha Alfa. Traci animusz bo nie spodziewała się takiej reakcji – liczyła na bójkę między nimi.

Efekt?

Dwóch poróżnionych facetów, obita laska. Beta w jej oczach jest cieniasem, co nie potrafi obronić kobiety, Alfa awanturnikiem z buzującym testosteronem.

Na koniec pytanie. Kto w tym układzie ma większe szanse na dostęp do waginy rzeczonej pani? Na odpowiedzi listowne czekam do przyszłego poniedziałku po adresem:

Telewizja Polska
ul. Woronicza 17
z dopiskiem:

Z kamerą wśród zwierząt.

Dziękuję za uwagę i z poczuciem ulgi udaję się na polowanie celem gromadzenia zasobów. Niech moc będzie z Wami.

Rafał Skonecki