7 grzechów głównych w percepcji rzeczywistości.

Jako, że emocjonalna analiza otaczającego nas świata często wznosi nas na wyżyny uniesień, ale jednocześnie brutalnie ciska o ziemię w sensie życiowym, warto zastanowić się, jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy? Oczywistym jest (choć to może za mocne słowo), że duchowość jest wtórna do materii, zatem? Każdy chyba widział w szkole czy internecie cytat z Einsteina:

“Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona.”

Ta i podobne wypowiedzi Einsteina są źle interpretowane, podobnie jak ta najbardziej znana, a mająca dowodzić istnienia siły nadprzyrodzonej, a mianowicie, że “Bóg nie gra w kości”. Ludzie mają naturalną skłonność do naginania rzeczywistości, która jak wiemy z poprzednich wpisów jest obojętna i nie podlegająca ocenie, czy wartościowaniu w oderwaniu od typowo ludzkiej percepcji. Czy zatem można skutecznie kreować świat bazując na emocjach? W pewnych okolicznościach tak, ale jest to czynnik wtórny do np faktu, że ktoś jest znanym piosenkarzem, biznesmenem czy pisarzem. Prawie nikt z wymienionych ludzi, których “sukces” jest powiązany z emocjami, nie wiąże tego faktu z wpisaniem się w oczekiwania ludzi wokół. Im bardziej zmierzasz w kierunku Paulo Coehlo, tym większą masz szansę na “sukces”, który utwierdzi Cię w fałszywym przekonaniu o własnej wielkości, niż lokując się w roli np poety pokroju Wojaczka. Ludzie mają dość szarości, bólu, zła, szukają zatem tego co sprawi, że dostaną nadzieję, radość, szansę, choćby fałszywą – stąd między innymi wielu ludzi tnie kupony od sprzedawanych nadziei, począwszy od religii, a skończywszy na wszelkiej maści kołczach. Proroków pokroju Rafał Skoneckia przeważnie spychano ze skały, albo rzucano lwom na pożarcie. 😉 ale, że mamy XXI wiek, to mogę sobie chyba pozwolić na odrobinę brutalnej prawdy miast słodkiego pierdzenia? Do rzeczy zatem!

Czytaj dalej „7 grzechów głównych w percepcji rzeczywistości.”

Rafał Skonecki