Najbardziej niedoceniona kapela.

Abraxas osobom wychowanym na Trójce, czy audycjach Tomasza Beksińskiego nie trzeba przedstawiać, nie mniej jednak biorąc pod uwagę kunszt muzyczny, gitarowe riffy i solówki jakie prezentowali, to jest to zespół ekstremalnie niedoceniony. Postanowiłem przypomnieć to niewątpliwe zjawisko polskiej sceny progresywnej dlatego, że niedawno ktoś zrobił naprawdę świetny jakościowo klip do jednego z większych przebojów grupy, czyli Dorian Gray. Fabuła powieści będącej kanwą utworu jest powszechnie znana, więc nie będę się na ten temat rozpisywał, tym bardziej, że nie jest ona przedmiotem tego wpisu. Wspomniany Dorian Gray to postać z powieści Oscara Wilda zatytułowanej “Portret Doriana Graya”.  Bohater to wyjątkowo przystojny młodzieniec pochodzący z dobrego i zamożnego domu, kiedy przyjeżdża do Londynu, aby odziedziczyć spadek po zmarłym dziadku jest czystą kartą, dopiero życie na wysokich obrotach, w które wpada powoduje, że zatraca się zupełnie oddająć niewinność a zyskując kompletne zagubienie w rzeczywistości. Obrazem duszy jest portret Doriana, który wraz z przyjazdem do Londynu namalował Basil Hallward. Twarz mężczyzny nie zmienia się wraz z upływem czasu,  za to obraz z każdym kolejnym występkiem młodzieńca nabiera coraz straszniejszego wyrazu. Z czasem nawet sam Dorian nie może już patrzeć na portret, który stał się odzwierciedleniem jego zepsutej duszy.

Hedonizm współczesnych jest doskonałym odbiciem Graya a przerażający portret duszy Doriana jest też niejako portretem duszy dzisiejszego człowieka, nastawionego na konsumpcyjny styl życia, przedkładającego cielesne przyjemności nad prawdziwe wartości. Miłość Graya do prostej, wiejskiej dziewczyny ma być lekiem na zepsucie wewnętrzne, postanawia on nie wykorzystywać jej dla samej przyjemności, sprawdza obraz i z przygnębieniem stwierdza, że widać na nim już nie tylko okropną twarz, ale też obłudne oblicze. Dochodzi do wniosku, że nawet to niby szczere uczucie było próbą wybielenia przed samym sobą a nie naturalnym odruchem, w przypływie rozpaczy wbija nóż w portret . Służący Graya odnajdują portret, który przedstawia pięknego młodzieńca i pomarszczoną zniszczoną twarz leżącego na ziemi Doriana ze sztyletem w piersi.

Dwie płyty Abraxas, czyli – Cykl obraca się. Narodziny, dzieciństwo pełne duszy, uśmiechów niewinnych i zdrady…oraz Centurie, to absolutne majstersztyki rocka progresywnego, Dorian Gray, De Profundis, Czakramy, czy ubrane w fenomenalną solówkę Pokuszenie potrafią naprawdę mocno poruszyć tak warstwą muzyczną jak i tekstową. Szkoda, że Abraxas nie występuje na płytach winylowych, zapłaciłbym za dobre tłoczenie każde pieniądze, a póki co zapraszam do ucztowania z klipem do Dorian Gray!

Rafał

Rafał Skonecki