Akwen Eldorado.

Są tacy ludzie, którzy mimo niesamowitego talentu, pracowitości i zespołu cech, które w innych warunkach zapewniłyby “sukces” w rozumieniu Kowalskiego pozostają w cieniu. Często talent i unikalność takich ludzi bywa odkrywana dopiero po śmierci. Weźmy tu pod uwagę choćby słynne ucho Van Gogha czy też chociażby twórczość Zdzisława Beksińskiego, która rozkwitła dopiero gdy śmierć dotknęła artystę. Andrzej Korzyński co prawda nadal żyje, ale znakomicie wpisuje się w ten schemat pozostając  w cieniu, mimo iż powinien błyszczeć w świetle reflektorów. Może prawdziwy geniusz cechuje pewnego rodzaju skrucha duchowa i skromność? Być może. Tak czy owak Pan Korzyński to jeden z geniuszów muzycznych, których miałem przyjemność w moim nędznym życiu wysłuchać. Akwen Eldorado to tylko przykład twórczości mistrza, o którym mało kto słyszał, podczas gdy fakty są takie, że Człowiek z Marmuru, Człowiek z Żelaza, W Pustyni i Puszczy, Tulipan, Akademia Pana Kleksa, Oko Proroka, Wielki Szu, nigdy nie osiągnęły by swojego kunsztu, gdyby nie wkład Pana Korzyńskiego, który zadbał o klimat przenoszący nas w świat marzeń scenografów, reżyserów, czy też odtwórców ról w wymienionych filmach! Zatem? Po dobrej wódzie lepszy jestem w dżudzie… 😉

Fotka: Polskie Radio, gdyby ktoś chciał mnie szarpać z powodu praw autorskich.

Czytaj dalej „Akwen Eldorado.”

Ludzki kręgosłup moralny w pigułce.

Dziś pochylimy się nad naszą moralnością, szlachetnością oraz poczuciem doskonałości a także udowodnimy, że…coś takiego jak “dobry wybór” często nie istnieje.  Przy okazji okaże się, że nawet altruiści są w rzeczywistości egoistami, tylko ich fundamentalne motory działania są oparte na innych przesłankach.Dylemat wagonika jest znany w różnych wersjach jako zagadnienie filozoficzne od wielu lat, choć jak życie wskazuje, bywa że zdarza nam się stanąć przed takim wyborem również bezpośrednio. Wyobraźmy sobie, że siedzimy w OPS Room i mamy podjąć decyzję, czy zestrzelić porwany samolot z 216 osobami na pokładzie, czy też pozwolić, aby uderzył w wieżowiec i zabił kilka tysięcy ludzi? Odpowiedź z pozoru wydaje się prosta – ocalić większość ludzi. Ale czy nadal taką decyzje podejmiemy jeśli na pokładzie będzie np nasze dziecko, czy ktoś bliski? Wróćmy jednak na tory, aby zacząć od klasycznej wersji dylematu. Na początek ilustracja:

Czytaj dalej „Ludzki kręgosłup moralny w pigułce.”

Czy obiektywna rzeczywistość istnieje?

Pytanie z pozoru może wydawać się dziwne, bowiem większość osób jest przekonana, że sposób w jaki widzą świat jest na wskroś racjonalny, ich punkt widzenia jedyny słuszny, a optyka rzeczywistości zgodna z rzeczywistością. Aby rozważyć ten temat należałoby zdefiniować kilka pojęć, tak aby mieć pewność, że mimo racjonalizacji i wyparcia poruszamy się w ramach jednakowych ram myślowych. Jako materiał pomocniczy wykorzystam krótki film z przywitania się dwóch dobrze znanych panów, a mianowicie prezydenta USA Donalda Trumpa i jego odpowiednika we Francji Emmanuela Macrona, oraz oceny tej sytuacji przez osoby zgromadzone w studiu TVN24. Dodatkowo spróbujemy przeanalizować co mogło wpłynąć na taką a nie inną optykę poszczególnych osób odnośnie oceny tej sytuacji. Nagranie zarejestrowałem już dość dawno, ale z powodu długiej przerwy w pisaniu spowodowanej wakacjami a także wypadkiem, wracam do tego dopiero dziś. Nie łatwo się pisze z ręką w gipsie, ale jako, że coś tam pod białą powłoką swędzi, to chwytam za klawiaturę!

 

Soure: National Review

Czytaj dalej „Czy obiektywna rzeczywistość istnieje?”

Motłoch źródłem wszelkiego zła.

Z nowym rokiem, nowym krokiem zrobimy sobie szybki update otaczającej nas rzeczywistości, która ostatnimi czasy przybiera wyjątkowo kloacze oblicze. Fundamentem tejże jest motłoch, w podstawach którego leżą nasi starzy znajomi, czyli racjonalizacja i wyparcie. Zacznijmy może od Bolka. Otóż, już pod koniec lat 90tych stało się jasne dla wielu, że nasz wąsaty guru mieniący się zbawcą świata i pogromcą komuny był zwyczajnym pożytecznym idiotą, słupem, który miał zrobić swoje, kimś kto nie przeskoczył płotu, tylko przywieziono go motorówką, miał wziąć za to wypłatę i przepaść na śmietniku historii. Sprawa tak długo nie oglądała światła dziennego bowiem kwity na Bolka były parasolem ochronnym dla Kiszczaka, który zdawał sobie sprawę, że może skończyć identycznie jak jego dobry znajomy pan Sekuła, to znaczy strzelając sobie w plecy z dubeltówki. Oczywiście większość ludzi do głowy nie dopuszcza, że zostali świadomie wysterowani, a pokojowy upadek komunizmu miał na celu tylko jedno – wygodny transfer majątku ludu pracującego miast i wsi do wąskich rąk pasterzy baranów. Aby powiedzieć sobie skąd w ogóle wziął się pomysł socjalizmu, komunizmu, rewolucji październikowej i tego jak wymknęła się ona spod kontroli, przyczyniając się zresztą do następnej światowej hekatomby, należałoby cofnąć się do początków ubiegłego wieku, ale że to materiał na osobny felieton, to może kiedyś indziej.

Czytaj dalej „Motłoch źródłem wszelkiego zła.”

Dlaczego każdą dyktaturę szlag musi trafić?

Zaległy tekst, który z litości pozostawiłem na czas, gdy emocje opadną pojawia się dopiero dziś. Inspiracją do napisania był cytat znaleziony w książce Piotra Dmochowskiego, opisującego zjawisko odwalenia palmy ludziom, którzy na skutek determinizmu (posiadanych cech) weszli w posiadanie możliwości wpływania na umysły innych. Z przykrością stwierdzam, że większość dyktatorów to ludzie z bardzo wąskim tunelowaniem rzeczywistości, powodującym, że określone cechy pozwalają im grupować wokół siebie stado, które dotknięte prawdziwą naturą ziemi, tej ziemi, miast zadać sobie pytanie, co tu nie gra, szuka oczywistych i łatwych schematów. Takie schematy bydłu podsyłał Hitler (vide Żydzi są winni całemu złu), Lenin (kapitaliści), czy Pol Pot (tylko czerwony Laos gwarantuje równość i braterstwo 😀 ). Dyktator jest najczęściej człowiekiem o silnej osobowości, zakłóconej empatii, ale jednocześnie poprzez odpowiednie cechy charakteru potrafi grupować ludzi obitych przez życie tylko po to, by później ich wykorzystać bez skrupułów ku własnym interesom. Uczcie się ludziska historii, wówczas żaden wspaniałomyślny jełop nie będzie w stanie Was wykorzystać. Póki co wrzućmy odpowiedni screen i przejdźmy do jego omówienia. 🙂


Czytaj dalej „Dlaczego każdą dyktaturę szlag musi trafić?”

Rafał Skonecki